Cydrówka. Świeży festiwal cydrowy.
9 czerwca, 2024Letni Święty Marcin 2024. Jesteśmy częścią Wielkopolskiego Stowarzyszenia Winiarzy.
25 czerwca, 2024Cydr wśród topowych win i wyjątkowej architektury
TU.Restaurant to miejsce, które nie tylko wpisuje się znacząco na kulinarną mapę Poznania, to również doznania związanie z designem i architekturą najwyższych lotów oraz cudowną atmosferą. Pruski kompleks koszarowy z XIX wieku został zamieniony na dzisiejszą restaurację, a stoi za tym męska część rodziny Fiedorów, z Karolem Fiedorem na czele. Efekty pracy dwukrotnego zdobywcy nagrody Jana Baptysty Quadro są widoczne TUtaj gołym okiem. Jeśli dołożymy do tego kuchnię, którą dowodzi Filip Cwojdziński i sommelierskie wyczyny Norberta Ludwiczaka to otrzymamy przepis na sukces w dziedzinie gościnności i architektury smaku. Nic dziwnego, że przy wejściowych drzwiach wita nas czerwona tabliczka Le Guide Rouge - Przewodnika Michelin. Zapraszamy do środka.
Spotkanie na dziedzińcu
TU.Restaurant jest jednym z miejsc, gdzie napijecie się naszego cydru i dlatego wczoraj pojawiliśmy się na dziedzińcu restauracji, na plenerowym spotkaniu, w którym brały udział dwie niesamowite winnice z Hiszpanii - As Laxas i Austrii - Michael Opitz. Przy grillowym ogniu stanął sam Filip Cwojdziński, a zawartości kieliszków pilnowali Andrea Estévez Rodríguez, Norbert Ludwiczak i Krystian Blejder z Pracowni Wina. Na grillowym party nie mogło oczywiście zabraknąć dobrej muzyki. O te doznania zadbała Natalia Kmieciak, która prowadzi świetny blog Smaki Warte Poznania.
Cydr i grill
Jeśli zastanawiacie się czego napić się podczas grillowego spotkania to cydr jest oczywiście świetnym wyborem, szczególnie rzemieślniczy, naturalny i lekki. Jego delikatna kwasowość, wytrawność, świeże nuty owocowe, taniczność, ale też aromaty drożdżowe i fermentacyjne idealnie połączą się z grillowaną rybą, warzywami czy mięsem. Kofta to jeden z naszych topowych wyborów, tym bardziej pobiegliśmy napełnić talerze kiedy serwował ją szef kuchni. Był ogień :) Przypomina mi się premierowa impreza Pfeiffer’s Cider, gdzie właśnie serwowaliśmy pyszną koftę i inne smakołyki z ognia.
Komplement z ust mistrza
Wiecie zapewne jak mocno zależy nam na wypełnieniu jakością również naszej strony wizualnej i graficznej. Dbamy o design naszej butelki oraz naszego stoiska i pomimo, że najistotniejszą sprawą jest smak naszych cydrów, dobór szlachetnych owoców i jakościowa produkcja, to zdajemy sobie sprawę, że kupuje się też oczami. Dlatego nie ukrywałem rumieńca radości kiedy na stoisku pojawił się z aparatem sam Karol Fiedor i pochwalił nas właśnie za etykietę twierdząc, że myślał na początku, że to zachodni produkt.
Lubimy być w takich miejscach jak TU.Restaurant ponieważ czuć tutaj dbałość o każdy szczegół, a najważniejszym powodem jest zadowolenie i dobre samopoczucie gości. Uczymy się od Was i podziwiamy. Jesteście dowodem na to, że nie wystarczy napisać słowa „premium” na szyldzie czy etykiecie, to trzeba mieć w sercu. Dziękujemy.