Taste the Wine – Concordia Taste
10 lipca, 2024Cydr we Wrocławiu – FETA na rynku
8 sierpnia, 2024Cydr rzemieślniczy na festiwalu wina
Co łączy Festiwal Filmowy Dwa Brzegi, znane postaci ze świata filmu, urok nadwiślańskiego zabytkowego miasta, wino i cydr? Oczywiście Kazimierz Dolny, w którym wszystkie te atrakcje się pojawiają. Może nie w tym samym czasie, ale za to w jednym, pięknym i inspirującym historycznie miejscu. My trafiliśmy do Kazimierza Dolnego jako wystawcy II edycji Ogólnopolskiego Kazimierskiego Festiwalu Wina, który odbył się 12-14 lipca.
Rejs po Wiśle i spacer wśród królewskich zabytków
Kazimierz Dolny to sceneria idealna na festiwal wina. Zabytkowe kamienice, rynek, ruiny zamku, aż czuć w powietrzu czasy Kazimierza Wielkiego. Piękne legendy, jak ta o kogucie i diable oraz rejs statkiem po Wiśle z widokiem na piaszczyste plaże oraz zamek w Janowcu. Jeśli dołożymy do tego upalny, lipcowy weekend to mamy perfekcyjny klimat żeby poczęstować gości cydrem i winem. I tak też się stało, na miejski rynek zawitali producenci wina z całej Polski, Winnica Aris, Kamil Barczentewicz, Winnica Turnau, Piwnice Antoniego czy Dom Charbielin. Były też pyszne sery od Ser jest Ser oraz dwa cydrowe stoiska Zywer i Pfeiffer’s Cider.
Nasi goście na festiwalu
Zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Kazimierza Dolnego rosną sady BiGrim skąd mamy nasze ekologiczne jabłka na cydr więc nie mogło zabraknąć Pana Grzegorza oraz gości z Wojciechowa i okolic. Dzięki tej wizycie na naszym cydrowym straganie pojawiły się świeże jabłka odmiany Close. To jedna z najwcześniejszych, letnich odmian jabłoni. Smak, aromat, samo zdrowie. Przy okazji Pan Grzegorz dołączył się do cydrowych, ekologicznych opowieści, a to naprawdę jest magiczne. Musicie kiedyś posłuchać. Spotkaliśmy się również z naszą zaprzyjaźnioną sommelierką, Dominiką Reich, która prowadzi The House of Cheese w Białymstoku i świetnie łączy sery z naszymi cydrami.
A wieczorem odwiedzali nas nasi sąsiedzi, czyli najmilsza i najbardziej profesjonalna ekipa z Winnicy Turnau, którzy zachwycili się cydrem Pfeiffer’s. Nasi goście nie pozostali dłużni po poczęstunku i obdarowali nas wspaniałymi winami ze swojej winnicy. Dziękujemy.
Panele, dyskusje, tornado, słowem niezłe kino
Na zaproszenie gospodarzy na festiwalu pojawili się też goście ze świata winiarskiego i enoturystyki. Maciej Nowicki, Katarzyna Korzeń, Jarosław Baranowski stworzyli świetny klimat na scenie przybliżając publiczności kulisy winiarskie. W planie było również spotkanie z cydrownikami, Tomkiem Zywerem i ze mną, ale w niedzielę w godzinach porannych zostaliśmy zmieceni z rynku przez burzę i trzeba było wspólnymi siłami postawić winiarskie miasteczko na nogi. Aktywna współpraca przyniosła pozytywne skutki, ponieważ w godzinie otwarcia festiwalu nie było śladu po nawałnicy. Winiarze i cydrownicy oraz straż pożarna stali się superbohaterami Kazimierza Dolnego. Można powiedzieć niezłe kino.
Filmy do cydru i wina
Przy okazji niezłego kina... pomysł organizatorów żeby zorganizować wieczorowe kino plenerowe to strzał w dziesiątkę. „Bezdroża” czy „Pod Słońcem Toskanii” to obrazy filmowe idealne na zakończenie gorących, festiwalowych dni, oczywiście przy szklaneczce zimnego musującego cydru czy białego wina z pobliskiej winnicy. Tylko Merlota nam żal :)
A jeśli chodzi o zakończenie festiwalu to specjalnie zostaliśmy o jeden dzień dłużej żeby wsiąść na statek i popłynąć w rejs po Wiśle. Nie mogliśmy wyobrazic sobie lepszego finału tego wyjazdu. Słońce, piaszczyste plaże, przyjemny ciepły wiatr. Już tęsknimy i chcemy wrócić za rok, tym bardziej, że nasze spotkanie z winiarzami przekonuje nas po raz kolejny do tego, że cydr i wino są bardzo sobie bliskie.
Zdjęcia: Kazimierski Festiwal Wina